Kanał Elbląski czy Ostródzko-Elbląski?
Etapy budowy Kanału Elbląskiego
Przejdź od razu do fotogalerii
Podstawowe informacje. Pochylnia Kąty
Jedną z największych atrakcji turystycznych okolic Elbląga jest Kanał Elbląski (Der Oberländische Kanal - stara nazwa). Ten wspaniały zabytek - o walorach zarówno technicznych, jak również krajoznawczych - znany jest także jako Kanał Ostródzko-Elbląski (Elbląsko-Ostródzki). Ta ostatnia nazwa wydaje się nieuprawniona o czym możemy przekonać się czytając list ś.p. Romana Klima udostępniony redakcji przez badacza ziemi elbląskiej - Jerzego Zaskiewicza. Zachęcamy do zapoznania się z jego treścią.
Właściwy Kanał Elbląski - łączacy jezoro Druzno z jeziorem Szeląg - posiada całkowitą długość 83,3 km, w tym 43,82 km przypada na kanał sztuczny, a 39,48 km stanowią jeziora. Wraz z odgałęzieniami długość całej drogi wodnej wynosi aż 144,3 km. Znaczna jej część przebiega przez wyjątkowo urokliwe okolice. Najwspanialszą perełką tej jednej z dwóch tego typu dróg wodnych na świecie jest 5 pochylni, dzięki którym statek pokonuje około 2 km po suchym lądzie, a które to mają za zadanie pokonanie olbrzymiej różnicy poziomu wód wynoszącej około 100 m na przestrzeni 9,6 km. Na świecie zbudowano jedynie dwa kanały, w których wykorzystano system pochylni. Kanał Elbląski jest unikatem w skali światowej, ponieważ druga podobna droga wodna - Kanał Morissa (New Jersey, USA) - nie jest od długiego czasu czynna. Kolejną kwestią godną podkreślenia jest fakt, iż budowniczy Kanału Elbląskiego - inż. Steenke - zastosował oryginalne rozwiązania techniczne, odbiegające od tych znanych z Kanału Morrisa.
Dzięki swym unikatowym urządzeniom hydrotechnicznym Kanał został uznany w 1978 r. za zabytek kultury materialnej podlegający ścisłej ochronie prawnej.
Czwartą pochylnią płynąc od strony Elbląga jest pochylnia Kąty. Różnica poziomów wynosi tu około 18 m, a jej całkowita długość - 404 m (przy róznicy wysokości 18,88 m). Tyle też metrów statek pokonuje po suchym lądzie przeciągany linami po szynach.
Historia budowy Kanału Elbląskiego
Już na przełomie XVIII i XIX w. Dwory Fryderyka I i Fryderyka II rozważały możliwość wodnego połączenia do celów gospodarczych Prus Wschodnich z Morzem Bałtyckim. Idea powstania kanału, który miałby stanowić dogodne połączenie komunikacyjno-handlowe terenów leżących nad jeziorami (w głębi lądu) z Morzem Bałtyckim, była żywa jeszcze dużo wcześniej. Pamiętać bowiem należy, iż tereny te od czasu II pokoju toruńskiego aż do końca XVIII w. znalazły się na terenie tzw. Prus Książecych jako lenno Rzeczpospolitej. Brakowało jednak w tym czasie poważnego inwestora. Rozbiory Rzeczypospolitej sprawiły, że tereny te znalazły się we władaniu Prus.
Historia Kanału Elbląskiego sięga roku 1825, kiedy to elbląscy deputowani do Landtagu Prowincji Pruskiej podnieśli na posiedzeniu problem budowy kanału na trasie od jeziora Jeziorak do jeziora Druzno. Wskazywali oni na duże korzyści ekonomiczne tej inwestycji.
Sprawą nie podlegającą dyskusji jest to, iż decyzja o budowie kanału, która zapadła nie wcześniej niż w 1837 roku, wiązała się z wyasygnowaniem ogromnych środków na budowę kanału i wypływała z faktu uznania przez państwo pruskie potrzeby uruchomienia tej drogi wodnej zważywszy na niewątpliwe korzyści natury ekonomicznej. Mniej więcej około 1837-1840 r. odbyła się audiencja u króla Prus Fryderyka Wilhelma III (panujący w latach 1797-1840). Była to narada o charakterze techniczno-ekonomicznym. George Jacob Steenke uczestnizył w niej w charakterze referenta. Tymi, którzy ostatecznie przekonali króla i otworzyli królewską kasę byli nadprezydent Prowincji Prusy (1824-1842) Heinrich Theodor von Schön (1773-1856), minister handlu i przemysłu Królestwa Prus (w latach 1848-1862 oraz 1866-1867) August von der Heydt (1801-1874), urzędnicy Zarządu Ziem Prowincji Pruskiej z Królewca, ale również projektanci, w tym Georg Jakob Steenke.
Jak podaje najlepsze w Polsce opracowanie na temat Kanału Elbląskiego - Kanał Ostródzko-Elbląski pod redakcją Stanisława Januszewskiego - dostępne źródła zgodnie wymieniają George'a Jacob'a Steenke jako twórcę koncepcji, autora projektu oraz kierownika budowy, a później administratora drogi wodnej. Nie należy jednak zapominać, że byli również inni, którzy w budowę kanału wnieśli istotny wkład.
Przede wszystkim wymienić należy tajnego starszego radcę budowlanego Severina z Kwidzyna. To własnie jemu prezydent Prowincji Prusy von Schön polecił opracowanie projektu technicznego trasy kanału. Jednakże Severin nie sprostał zadaniu i jak podaje Bernhardt Ohlert w swojej relacji z podróży kanałem w 1863 - przekazane Severinowi wstępne założenia budowy kanału "przeleżały kilka lat w stosie akt".
Inscenizacja historyczna w związku z 150. rocznicą otwarcia Kanału Elbląskiego, pochylnia Buczyniec, 31 sierpnia 2010 roku. Na planie: grany przez aktora główny budowniczy Kanału Elbląskiego (niem. Der Oberländische Kanal) Georg Jakob Steenke (1801-1884) podczas uroczystego otwarcia Kanału w dniu 31 sierpnia 1860 roku.
fot. © emazury.com
W 1833 na stanowisku inspektora grobli i wałów w Elblągu zasiadł George Jacob Steenke, który około 1837 r. zainteresował się koncepcją. Jak podaje wcześniej wymieniony Ohlert "poświęcając cały wolny czas poza pracą w urzędzie, w przyśpieszonym tempie opracował projekt ze szczególnym rozpracowaniem warunków lokalnych". Ta praca zwróciła uwagę Schöna, który dostrzegł w Steenke "człowieka idealnie nadającego się do kierowania realizacją przedsięwzięcia". W pierwszej fazie prac projektowych aktywny był również wymieniny wyżej Severin, o którym mówi się nieraz jako o doradcy i wpływowym opiekunie Steenkego.
Trzecią - obok Steenkego i Severina - postacią godną wymienienia jest starszy radca budowlany Karl Lentze. Jego nazwisko pojawia się w chwili powrotu Steenkego w 1850 r. z podróży do USA z kompletem notatek i szkiców poczynionych w związku z obserwacjami Kanału Morrisa )New Jersey). Dokonano wtedy gruntownej zmiany programu prac zastępując system śluz komorowych systemem pochylni. W 1831 r. niejaki Schmid pisał: "Pan tajny radca budowlany Lentze zdecydował zmianę opracowania przedmiotu na nowe, w ogólnym zarysie znacznie odbiegające od amerykańskiego, rozwiązanie. Przeróbki projektu dokonał pan radca budowlany Steenke wg szkiców opracowanych przez pana tajnego starszego radcę budowlanego Lentze. Uzgodnione projekty są obecnie po kilku dobrze przemyślanych zmianach ukończone".
Severin i Lentze współpracowali ze Steenke przez cały okres projektowania i budowy kanału. Ich wkład w dzieło realizacji kanału był niewątpliwie znaczący, zwłaszcza Karla Lentzego, cieszącego się sławą znakomitego konstruktora.
Reasumując - inżynier G. J. Steenke zaprojektował system kanałów, pochylni i śluz, który miał za zadanie pokonać różnicę poziomu wód wynoszącą na odcinku 9,6 km około 104 metry. Jak już wcześniej powiedzieliśmy za głównego projektatnta i ojca chrzestnego Kanału do dziś uznawany jest urodzony Królewcu niemiecki inżynier Georg Jacob Steenke (1801-1884), jakkolwiek duży wkład mieli także inni konstruktorzy, w tym Severin i Lentz. Podpatrując rozwiązania techniczne, które wykorzystano przy budowie Kanału Morrisa w New Jersey (USA), gdzie zastosowano system równi pochyłych, Steenke postanowił przenieść amerykańską myśl techniczną na grunt pruski (polski) odpowiednio ją modyfikując i dostosowując do innych realiów. Do dziś Kanał Elbląski zaliczany jest do dwóch tego typu rozwiązań technicznych na świecie. Mając na uwadze charakterystykę, specyfikę tej drogi wodnej zastosowanie pochylni było po prostu koniecznością z uwagi na to, iż korzystanie z systemu śluz na zasadzie wyłączności, tj. bez połączenia tego systemu z systemem pochylni, byłoby nie tylko barzdo kosztowne, ale także zupełnie nierentowne w eksploatacji. Ponadto istniało poważne niebezpieczeństwo całkowitego spuszczenia wody przy śluzowaniu z jej naturalnych zbiorników, co w końcu mogłoby w ogóle uniemożliwić żeglugę. Budowę tej niezwykle oryginalnej drogi wodnej rozpoczęto w roku 1844. Uroczyste otwarcie Kanału (niem. Der Oberländische Kanal) odbyło się 31 sierpnia 1860, a pełne połączenie wodne z Ostródą otwarto w 1872 roku.
Pochylnie i śluzy
Największym problemem technicznym przed jakim stanęli projektant i budowniczy kanału było pokonanie różnicy poziomów wody wynoszącej na krótkim odcinku ponad 100 m. Aby pokonać tą różnicę, jak już wcześniej wspomniano, zaprojektowano specjalny system pochylni i śluz. Zarówno z technicznego, jak i turystycznego punktu widzenia najciekawszym elementem kanału sa pochylnie.
Pochylnie liczą sobie odpowiednio (kolejność pochylni - od strony Elbląga):
Całuny - 352 m (róznica wysokości - 13,83),
Jelenie - 433 m (róznica wysokości - 21,99),
Oleśnica - 479 m (róznica wysokości - 24,20),
Kąty - 404 m (róznica wysokości - 18,88),
Buczyniec - 490, 3 m (różnica wysokości - 20,62).
Śluzy (kolejność śluz - od strony Elbląga):
Miłomłyn: spad maksymalny - 3,54 m, wymiary komór - 33,88 m x 3,60 m
Zielona: spad maksymalny - 1,96 m, wymiary komór -34,19 m x 3,55 m
Ostróda: spad maksymalny - 2,04 m, wymiary komór - 29,15 m x 3,26 m
Mała Ruś: spad maksymalny - 1,64 m, wymiary komór - 29,33 m x 3,19 m
Dzięki wykorzystaniu różnicy poziomu wód statek w pięciu miejscach jest przeciągany linami po szynach na specjalnie skonstruowanym wózku; liny są nawinięte na bębny, które napędzane są siłą spadku wody lecącej w dół i napędzającej przy okazji olbrzymie koła wodne (jedynie w Całunach zastosowano turbinę). Unikalne urządzenia mechaniczne wykonano w drugiej połowie XIX w. i godnym podkreślenia jest fakt, że wiele z nich funkcjonuje do dzisiaj!
Jezioro Druzno i Truso
Wybierając się w podróż Kanałem Elbląskim nie należy zapominać o wzięciu ze sobą lornetki i aparatu fotograficznego. Tereny te bowiem są bardzo atrakcyjne nie tylko z uwagi na unikalne walory techniczne samego Kanału, ale słyną również z walorów czysto przyrodniczych, a Jezioro Druzno przez które przebiega tor wodny, uznawane jest za jedną z największych baz lęgowych ptactwa wodnego w Polsce. Można tu spotkać około 200 gatunków ptaków, a okolica jest miejscem "pielgrzymek" ornitologów niemal z całej Europy. w 1982 r. dr Marek Jagodziński, prowadząc badania archeologiczne na wschodnim brzegu jeziora Druzno, na wysokości wsi Janów (kilka kilometrów na południe od Elbląga), odkrył osadę Truso - najważniejsze centrum handlu dalekosiężnego na ziemiach pruskich, wzmiankowane przez Wulfstana . Osada funkcjonowała od końca VIII do początków X wieku. Wyniki dotychczasowych badań wskazują jednoznacznie, że była to osada rzemieślniczo-handlowa i portowa o charakterze wczesnomiejskim.
Jak działają pochylnie Kanału Elbląskiego?
Statek podpływa nad specjalną platformę - wózek, gdzie jest zatrzymywany i cumowany, bez konieczności rozładunku. Wózek platformowy umieszczony jest na szynach, bardzo podobnych do kolejowych, aczkolwiek o większym rozstawie. Następnie cała platforma jest wyciągana na linach po pochylni. Liny rozpięte są na olbrzymich kołach wyciągowych. Każda pochylnia jest dwukierunkowa, czyli podczas jednego "zjazdu" można jednocześnie wciągać jeden statek a opuszczać drugi. Szerokość pochylni umożliwia swobodne mijanie się nawet dosyć dużych jednostek pływających. Nieopodal pochylni umieszczone są hale maszynowni. Tam znajdują się koła łopatkowe (lub turbina), napędzające maszyny wyciągowe.
Ruch statku na platformie możliwy jest dzięki wykorzystaniu siły spadku wody. Woda wypływa z kanału specjalnym upustem, który kieruje strumień na potężne koło łopatkowe o średnicy 8 metrów. Napór wody wynosi około 1 tonę na łopatę, przy czym koło ma 60 łopat. Napęd przekazywany jest za pomocą kół i lin stalowych.
Cztery pochylnie mają jednakową konstrukcję, natomiast piąta - pochylnia Całuny - zamiast koła łopatowego wyposażona została w turbinę (o czym później).
Po pokonaniu różnicy wzniesień, statek jest wodowany w wyższym odcinku kanału (przeprowadza się odcumowanie). Wózek zsuwa się po szynach poniżej stępki i statek pchany własnym napędem kontynuuje rejs aż do następnej pochylni. Cała operacja śluzowania na pochylni trwa około dwadzieścia minut.
Kanał Elbląski - ciekawostki
1. Wysokość wieży Katedra św. Mikołaja w Elblągu wynosi 97 m. To mniej więcej tyle ile wynosi róznica poziomów na Kanale Elbląskim! Stojąc w Elblągu obok Katedry możemy sobie wyobrazić, że statek na trasie Kanału musi pokonać róznicę poziomów na odcinku Elbląg - Ostróda zbliżoną do wysokości wieży Katedry, czyli około 100 m!
2. Pierwsi turyści popłynęli Kanałem Elbląskim w 1912 r. statkiem pasażerskim o kwiecistej nazwie "Seerose" ("Róża Jezior"), który stanowił własność Jadwigi i Adolfa Tetzlaff z Ostródy. Po roku 1927 zbudowany w stoczni elbląskiej statek "Konrad", będący własnością Adolfa Tetzlaff, rozpoczął regularne rejsy turystyczne na trasie Ostróda-Elbląg.
3. Godnym podkreślenia jest fakt, iż pochylnia Całuny jest młodsza od pozostałych pochylni o ponad 20 lat. W przeciwieństwie do swoich poprzedniczek (gdzie siłą napędową jest koło wodne) tu maszynę wyciągową napędza turbina Francisa z wałem pionowym. Typ turbiny zastosowanej na Całunach opracował w 1849 James Bichene Francis. Udoskonalił on reakcyjną turbinę wodną opatentowaną w 1838 przez J.D. Howda. Turbinę Francisa zmodernizowano w 1868 wprowadzając kierownicę wirnika, co umożliwiło sterowanie jej obrotami. Zmiana koncepcji napędu (z koła wodnego na turbinę) prawdopodobnie była jedną z przyczyn odłożenia w czasie budowy pochylni w Całunach. Napęd wyciągu linowego nie jest jedyną charalkterystyczną cechą pochylni Całuny (w stosunku do pozostałych) - inny jest tu też bowiem sposób przeniesienia lin z maszynowni na pochylnie. Filar górnego stanowiska umieszczono tu nie w osi kanału (jak na pozostałych, wcześniej wybudowanych pochylniach) a na prawym brzegu za groblą kanału. Przyczyną tej zmiany jest fakt ze w rejonie Całun kanał nie idzie w linii prostej jak na pozostałych pochylniach.
4. Młody Georg Steenke studiował prawo, jednak śmierć ojca, uniemożliwiła mu ich kontynuację. Wtedy przyszły inżynier rozpoczął terminowanie u mistrza ciesielskiego. W 1828 roku rozpoczął naukę na Akademii Budownictwa w Berlinie. Po jej ukończeniu został mistrzem budowlanym. Po przejściu na emeryturę Georg Jacob Steenke mieszkał we wsi Czulpa, koło Małdyt. W roku 1872 w pobliżu pochylni Buczyniec stanął obelisk upamiętniający inżyniera. Od II wojny światowej do 1990 roku przechowywany był w magazynie obok pochylni. W 1990 obelisk, po niezbędnej renowacji, powrócił na swoje pierwotne miejsce.
5. Wyposażenie kanału w maszyny i urządzenia techniczne pochodziło z Pruskiej Królewskiej Fabryki Budowy Maszyn Kruger w Tczewie (koła zamachowe i obrotowe, śluzy, jazy, turbiny etc).
6. Po uruchomieniu Kanału, w latach 60-tych XIX w. przepływało nim od 12 do 20 statków dziennie. W jednym tylko dniu 1862 roku Georg Jakob Steenke zanotował w swoim dzienniku liczbę 57 jednostek. Na Kanale odbywała się wówczas jedynie żegluga towarowa, które jednak z roku na rok, przede wszystkim w związku z rozbudową linii kolejowych, traciła na znaczeniu. Powoli ustępowała miejsca żegludze turystycznej, a Kanał Elbląski (znany wówczas jako ''"Der Oberländische Kanal"'') wkrótce stał się trzecim cudem Prus Wschodnich (zaraz obok wędrujących wydm na Mierzei Kurońskiej i zamku w Malborku).
7. Całkowita długość szlaku wodnego z Elbląga przez jezioro Druzno - pochylnie - jezioro Pniewskie - jezioro Sambród - jezioro Ruda Woda - jezioro Ilińskie - jezioro Drwęckie - do Ostródy liczy 83,3 km a z odnogą przez J. Szeląg do Starych Jabłonek, oraz z Ostródy przez jezioro Jeziorak do Iławy i przez jezioro Ewingi do Zalewa wynosi aż 144,3 km, stanowiąc najdłuższy kanał żeglowny w Polsce, który dzięki swym unikatowym urządzeniom hydrotechnicznym został uznany w 1978 roku za zabytek kultury materialnej podlegający ścisłej ochronie prawnej.
8. Największą różnicę poziomów wody można zaobserwowac na pochylni Oleśnica (24,20 m). Cechą wyróżniającą tej pochylni jest również przejście przez torowisko drogi lokalnej, w związku z czym będąc na Oleśnicy można czasem
zaobserwować jak pragnący przejechać na drugą stronę torowiska samochód czeka aż "przejedzie" statek na wózku.
9. Obecnie w sezonie turystycznym szlakiem Kanału Elbląskiego przepływa średnio ok. 40 tysięcy turystów, w tym ok. 80-90 % z Niemiec.
Bibliografia
W artykule wykorzystano artykuł Historia i budowa Kanału Elbląskiego według Macieja Stanisławskiego ("Jak działają pochylnie Kanału Elbląskiego?") oraz znakomite opracowanie pod redakcją Stanisława Januszewskiego "Kanał Ostródzko-Elbląski" (Studio Artystyczno-Reklamowe "TAK", Wrocław 2001) będące piatą częścią serii wydawniczej pod tytułem "Zabytki przemysłu i techniki w Polsce". Polecamy!
|