mazury mazury mazury
emazury.comstrona główna serwisu
strona główna mapy atrakcje regionalne Mazury kontakt
    hotele
    ośrodki wczasowe
    pensjonaty
    kwatery prywatne ( 1 )
    apartamenty ( 1 )
    domki ( 3 )
    zielone szkoły
    ośrodki kolonijne
    campingi ( 1 )
    pola namiotowe ( 1 )
    sale konferencyjne
 
   Lidzbark Warmiński - kościoły
   Lidzbark Warmiński - kapliczki
   Lidzbark Warmiński zimą
   Lidzbark Warmiński w 2003
   Lidzbark Warmiński w 2004
   Lidzbark Warmiński w 2005
   Lidzbark Warmiński w 2006
   Lidzbark Warmiński w latach
    1930-1945

   700 lat Lidzbarka Warmińskiego
   Lidzbark Warm. - historyczna
    inscenizacja nawiązująca
    do czasów napoleońskich

    Mazury i żeglarstwo
    Sale konferencyjne
    Przewodnicy turystyczni
    Mazury jakich nie znałeś
    Mazury jesienią i zimą
    Zielone Płuca Polski
    Ciekawostki z regionu
    Znani ludzie i Mazury
    Kanał Ostródzko-Elbląski?
    Stowarzyszenie Sadyba
    Związek Sybiraków Oddział
     w Elblągu


Stoczek Klasztorny - Sanktuarium Maryjne, miejsce internowania Prymasa Tysiąclecia





Stoczek Klasztorny to niewielka wieś, położona 11 kilometrów na wschód od Lidzbarka Warmińskiego - dawnej siedziby biskupów warmińskich. Założył ją w swoich dobrach, na terenie parafii Kiwity, biskup warmiński Herman z Pragi. Jako ordynariusz warmiński wydał on 18 listopada 1349 roku dekret lokacyjny. Do 1945 roku wioska nazywała się Springborn, co znaczy źródło. Przez wieki interpretowano tą nazwę symbolicznie, wiążąc ją z Matką Najświętszą jako źródłem pokoju.

W części klasztornej sanktuarium znajduje się izba pamięci poświęcona w całości Prymasowi Tysiąclecia Kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu internowanemu w Stoczku od 12 X 1953 do 6 X 1954 roku.

W 1570 roku, jak głosi XVII-wieczna legenda, dwie dziewczynki znalazły na polu niedaleko Stoczka, w środku częściowo spróchniałego pnia starego dębu piękną, pomalowaną na kolor kości słoniowej , figurkę Matki Bożej. Dziewczynki zaniosły ją do wsi, gdzie postanowiono zbudować dla niej specjalną kapliczkę pośrodku miejscowości, jednakże w nocy figurka powróciła w cudowny sposób na miejsce jej odnalezienia. Miejscowy proboszcz dowiedziawszy się o tym, kierując się miłością do Niebieskiej Pani, z jak największą czcią umieścił figurkę w kościele parafialnym w Kiwitach. Figurka jednak powróciła tam, gdzie rósł wypróchniały dąb. Poruszony tym faktem proboszcz szybko pobudował małą, zamykaną kaplicę i w niej umieścił znalezioną figurkę. Miejsce to zaczęło być nawiedzane przez wiernych. Wierni i pobożni mieszkańcy garnęli do tego miejsca, zwłaszcza by prosić Matkę Bożą lub dziękować za otrzymane łaski. Do dziś zachowało się wiele świadectw tych łask w postaci zapisków w kronikach oraz pozostawionych wotów.

Niestety, nie wszyscy podzielali tę wiarę. Otóż trzech braci - zagorzałych karciarzy - zdecydowało się na kradzież figurki. Porąbali ją na kawałki, z których zrobili sobie kości do gry. Za to świętokradztwo wkrótce spotkała ich zasłużona kara. Wszyscy trzej zbrodniarze bowiem ponieśli haniebną śmierć: jeden zawisł na szubienicy, drugiego okrutnie zamordowano w drodze, a trzeciego zamęczono na torturach.

W miejscu kapliczki w latach 1639 - 1941 z polecenia biskupa warmińskiego Mikołaja Szyszkowskiego (1633-1643) zbudowano obecny kościół jako wotum widzięczności za koniec wojny ze Szwedami. Warto w tym miejscu dodać, iż biskup Szyszkowski zobowiązał się uroczystym ślubem do zbudowania kościoła ku czci Matki Bożej, jeśli nastanie upragniony pokój. Gdy 12 września 1635 roku zawarto ze Szwecją w Sztumskiej Wsi dwudziestosześcioletni rozejm, na podstawie którego Polska odzyskała swoje terytoria na Pomorzu i w Prusach bez wojny, biskup uznał to za łaskę, o którą prosił Matkę Najświętszą i czuł się zobowiązany do wypełnienia swego ślubu.




Nad bocznymi drzwiami kościoła, dziś zamurowanymi, kazał wykuć w kamieniu opis okoliczności budowy sanktuarium, a jednocześnie swój testament duchowy następującej treści: "Na chwałę Bogu Wszechmogącemu i Najczcigodniejszej Matki Dziewicy. Z obawy przed drugą wojną szwedzką i z racji uwolnienia Prus za Władysława IV, szczęśliwego zwycięscy, panującego w pokoju po odzyskaniu Piławy, Braniewa, Elbląga, Tczewa spod okupacji szwedzkiej i przywróceniu go całości granic, Mikołaj Szyszkowski biskup warmiński, wierny ślubowaniu, w miejscu bardzo sławnym starodawną czcią i kultem Najświętszej Dziewicy oraz słynący cudami, Sanktuarium to zbudował od fundamentów i poświęcił, aby zawsze wielbiły Ją tu jako Matkę Pokoju wszystkie pokolenia. Roku 1641 od Dziewiczego Narodzenia."

Świątynia została zbudowana w stylu barokowym, w formie rotundy. Do nowego kościoła biskup sprowadził kopię obrazu Matki Boskiej "Salus Populi Romani" (Zbawienie Narodu Rzymskiego) z rzymskiej bazyliki Matki Boskiej Większej. Pieczę nad sanktuarium powierzył franciszkańskiemu zakonowi ojców bernardynów.

Stoczek kojarzy się jednak przede wszystkim z Kardynałem Stefanem Wyszyńskim. To właśnie tutaj od 12 października 1953 do 6 października 1954 roku władze ludowe PRL więziły Prymasa Tysiąclecia. "Zapiski więzienne", swoiste dzienniki, jaki prowadził Prymas, pokazują jak bardzo wzrastał duchowo podczas pobytu w Stoczku Klasztornym, traktując okres internowania jako swoistego rodzaju rekolekcje zamknięte. To właśnie tutaj 8 grudnia 1953 roku Prymas zdecydował się zawierzyć swoje życie Matce Bożej, który to akt oddania rozszerzył później na całą Polskę i cały naród, czyniąc z niego kamień węgielny programu wielkiej nowenny przed tysiącleciem chrztu. W ten sposób uwięzienie Prymasa Polski w Stoczku stało się, wbrew zamiarom władz, ważnym czynnikiem religijnego odrodzenia Polski. O znaczenie tej chwili w swoim życiu i w dziejach Kościoła polskiego powie po latach: "Trudno jest mówić o wielkich tajemnicach, które się dzieją. 8 grudnia upłynęło 25 lat, gdy w Stoczku na Warmii zrozumiałem znaczenie Matki Najświętszej w Kościele polskim jako siły jednoczącej, siły, w imię której można poruszyć Polaków i zmobilizować ich dla każdej wielkiej i słusznej sprawy. Wtedy to oddałem się Matce Najświętszej w Jej macierzyńską niewolę."




W Stoczku dla Prymasa w towarzystwie księdza i siostry zakonnej wydzielono część pomieszczeń pierwszego piętra od lat nieużytkowanego klasztoru. Komunikacja na zewnątrz budynku odbywała się przez część korytarza parteru, z którego prowadziło wyjście do ogrodu. Ogród otoczony wysokim murem zabezpieczonym drutem kolczastym, w nocy oświetlony latarniami, skutecznie zapewniał izolację od świata zewnętrznego. Ochronę obiektu zapewniało kilkudziesięciu funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Integralną częścią ochrony było urządzenie podsłuchowe i sygnalizator – przycisk wmontowany w futrynę drzwi ogrodowych, informujący dyżurnego o każdym otwarciu drzwi. Pomieszczenia ogrzewane źle funkcjonującymi piecami kaflowymi były chłodne i wilgotne.

Ksiądz prymas ustalił porządek dnia (od godziny 5.00 do 22.00), w którym ustalone były pory czynności religijnych (jedna z klasztornych cel służyła za kaplicę), posiłków, lektury i spacerów po ogrodzie. W ogrodzie wzdłuż murów ustawił kamienie, które służyły za stacje Drogi Krzyżowej.

W czasie pobytu kardynała Wyszyńskiego w Stoczku Klasztornym o miejscu jego uwięzienia zaczęło mówić Radio Wolna Europa. Władze PRL zdecydowały o zmianie miejsca uwięzienia – na drugi koniec Polski w Prudniku. Podróż odbyła się samochodem o zamazanych szybach drogą Bartoszyce – Kętrzyn, dalej obok Karolewa w kierunku Giżycka na Lotnisko Wilamowo. Ksiądz prymas nawet w samolocie nie został poinformowany o docelowym miejscu podróży.

Uwięzieniu Prymasa został poświęcony interesujący film Teresy Kotlarczyk (2000): Prymas - Trzy lata z tysiąca (znakomite role Andrzeja Seweryna, Zbigniewa Zamachowskiego i Mai Ostaszewskiej, ładne zdjęcia Piotra Wojtowicza). Jeden człowiek staje przeciwko zorganizowanemu systemowi przemocy i kłamstwa. Wierny wyznawanym zasadom nie daje się złamać. Jego zwycięstwo staje się początkiem zwycięstwa narodu. Film "Prymas - trzy lata z tysiąca" to dramatyczna opowieść o wydarzeniach, które zadecydowały nie tylko o losach Kościoła katolickiego w Polsce, lecz także Naszego kraju... Starsi odnajdują w tym filmie wierne świadectwo swojego pokolenia; młodzi mogą zrozumieć, dlaczego Kardynał Stefan Wyszyński nazywany jest Prymasem Tysiąclecia.
[opis dystrybutora]




Matka Boża ze Stoczka Klasztornego zwana jest Królową Pokoju. Najstarsze zapiski dotyczące tego tytułu pochodzą jeszcze z XVII wieku. W 1983 roku, 19 czerwca, w Częstochowie, Jan Paweł II koronował ten obraz mówiąc przy tym: "Tym aktem wyrażam dziękczynienie Matce Pokoju za trzysta z górą lat opieki nad Świętą Warmią, która na przestrzeni dziejów i zmiennych losów historii dochowała wierności Chrystusowi i jego Kościołowi.




Po zakończeniu II wojny światowej, w 1949 roku, bernardyni podjęli próbę objęcia na nowo Stoczka, ale na skutek trudności wewnętrznych i personalnych, zaniechali tej pracy. Kościół był pod opieką proboszcza z Kiwit, natomiast sam klasztor, przypuszczalnie w końcu 1952 roku, zajęły władze państwowe. Aktualnie Sanktuarium w Stoczku Klasztornym opiekują się księża Marianie, którym 13 marca 1957 roku biskup Tomasz Wilczyński powierzył to miejsce, a którzy zostali wcześniej wysiedleni przez władze państwowe z klasztoru na Bielanach w Warszawie.



Stoczek Klasztorny - oficjalna strona Sanktuarium

Stoczek Klasztorny - informacje z Wikipedii

Stoczek Klasztorny - zdjęcia

Prymas Kardynał Stefan Wyszyński - informacje

Nonpossumus.pl - strona poświęcona Prmymasowi Tysiąclecia

Księża Marianie - opiekunowie Sanktuarium / infromacje

Oficjalna strona Zgromadzenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia NMP

biskup warmiński M. Szyszkowski - fundator Kościoła w Stoczku Klasztornym

Archidiecezja warmińska - informacje









informacje| mapy| atrakcje regionalne| Mazury | kontakt emazury.com - strona główna

Żuławy, Warmia, Mazury, Suwalszczyzna

Mazury - hotele| eSolina.pl|Bieszczady| Artnes - malarstwo| Wilkasy - tanie noclegi | Weterynarz |
Biskupiec| Elbląg - hotele| Olsztyn - noclegi| Betolit| Pisz - noclegi|Kętrzyn
Chorwacja| Katalog najlepszych stron www |   noclegi Władysławowo |